23 czerwca 2013

Coś od... Łukasza Nowickiego

Słowo na niedzielę (34)

"Ojca w moim życiu dużo nie było. Wielu rzeczy mnie jednak nauczył - doceniać zwykły świat,  prostych ludzi, zachwycać się rosołem, porami roku, tym, że jezioro zamarza, że życie się budzi w szuwarach. Że dzień spędzony w zwyczajności może być piękniejszy niż w pałacu (...) 
Pamiętam też jak ojciec czasem zabierał mnie do siebie. 
Chowałem się pod stołem, przy którym odbywały się wspaniałe rozmowy. Chłonąłem słowa, toasty... choć pewnie niewiele z nich rozumiałem. 
Czasem jednak pada jakieś zdanie, które cię kształtuje na całe życie."



Ps. To nie przypadek, że dzisiejsze "Słowo..." dotyczy ojcowskich relacji - w końcu mamy Dzień Ojca!






Brak komentarzy: