Ten brytyjski reżyser i scenarzysta, znany jest w Polsce z takich filmów jak "Krwawa niedziela", "Lot 93" oraz "Ultimatum..." i "Krucjata Bourne'a".
Tym razem pokazuje nam, opartą na faktach historię ataku somalijskich piratów na amerykański kontenerowiec - Maersk Alabama, do którego doszło w 2009 roku i o której na pewno słyszeliście w "Wiadomościach".
Tom Hanks w roli kapitana Phillipsa jest tak przekonujący, że nie wyobrażam sobie, by po ceremonii oscarowej wrócił do domu bez żadnej statuetki, a ostatnia scena to już w ogóle aktorski majstersztyk...
Sam film jest niesamowicie wciągający i aż trudno uwierzyć, że trwa ponad dwie godziny, bo mija jak pół:)
Nic już więcej nie powiem, tylko tu i teraz zachęcam Was do jego obejrzenia, ponieważ jest z tych, co głęboko zapadają w pamięć...
Od ostatniego piątku grany jest już w polskich kinach, więc wybierzcie się koniecznie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz