Dookoła zrobiło się zielono i wszystko zaczyna pachnieć! Nareszcie!
Nawet w zatłoczonym Londynie wiosna jest już widoczna gołym okiem...
Pogoda w weekend zaoferowala nam niesamowicie błękitne niebo i prawdziwe ciepło:)
Pogoda w weekend zaoferowala nam niesamowicie błękitne niebo i prawdziwe ciepło:)
Grzechem było siedzieć w domu, dlatego zaraz po sobotnim śniadaniu, wyruszyłam z domu i dotleniałam się na spacerze przez długie
godziny... Było cuuudnieeee!
godziny... Było cuuudnieeee!
Spacerowicze i rowerzyści wyruszyli na trasy, zostawiając zimowe kurtki głęboko w szafie i zastępując je lżejszą, bardziej kolorową garderobą.
W parkach ludzie ochoczo pokładali się na świeżych trawnikach, wystawiając swoje twarze do słońca, a co niektórzy nawet, przechadzali się
już w krótkich spodenkach i sandałach:)
już w krótkich spodenkach i sandałach:)
Cieszyłam oko tymi wiosennymi widokami... przez ponad dziewięć godzin, rejestrując to i owo na zdjęciach:)
W trakcie tych fotograficznych akcji, warto było jednak przysiąść na chwilę, zwolnić codzienne tempo i tak zwyczajnie przyjrzeć się miastu:)
Mam nadzieję, że ten pogodny klimat utrzyma się już do... lata, a przynajmniej przez najbliższy tydzień...
Zależy mi bardzo, ponieważ za kilka godzin powitam tutaj moją Mamę i ciesze się jak dziecko!
W związku z tą wizytą będzie mnóstwo okazji do spacerów i pstrykania fotek, dlatego deszcz nie jest tu mile widziany:)
Wszystkiego wiosennego!
W związku z tą wizytą będzie mnóstwo okazji do spacerów i pstrykania fotek, dlatego deszcz nie jest tu mile widziany:)
Wszystkiego wiosennego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz