Słowo na niedzielę (35)
"Jestem Wodnik.
Kiedy zaczynam obraz, to chciałabym, żeby zaraz wisiał.
Domalowuję więc do kropki. Bo co by było, gdybym umarła przed ukończeniem?
Mam niecierpliwość w sobie. Myślę i robię.
Zawsze tak było..."
Ps.
My Wodniki tak mamy:)
Spokojnej niedzieli!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz