20 września 2013

Szkolenie z... happy endem


Wczoraj, razem z innymi przedstawicielami naszych sklepów z całego kraju, znalazłam się w Newbury na przedświątecznej konferencji - 
tak, tak... na przedświątecznej, ponieważ dla nas święta zaczynają się już na początku października. 
W Newbury spędziłam 12 godzin, ale nie na zwiedzaniu... 




Miasteczko znajduje się w zachodniej części hrabstwa Berkshire i słynie z organizowania wyścigów konnych. 
Nasza konferencja miała miejsce dokładnie w ich sercu i podczas przerwy mieliśmy panoramiczny widok na tor.


Jeżeli chodzi o spotkanie, to już na samym początku podzielono nas na mniejsze grupy i zgodnie z harmonogramem, średnio co godzinę, zmienialiśmy sale, w których mieliśmy okazje pogłębiać swoją dotychczasową wiedzę i testować różne nowości. 
Plan był napięty, a dzień pełen wrażeń, włączając też stresujący moment, który zafundowałam sobie sama na koniec. 
Otóż, do Newbury przyjechałam z niedużą torebką, ale co sesje dostawaliśmy coraz to więcej materiałów i bardzo szybko uzbierało się
na kolejny "bagaż".
Wychodząc z przedostatniej sali zagadana, wzięłam tylko jedną... tę z materiałami,  zapominając o swojej własnej. Dziwne, ale jak widać
możliwe...
Kiedy zorientowałam się o jej braku, wchodziliśmy już do innego budynku i myślałam, że umrę ze stresu. Miałam tam wszystko co ważne, wliczając bilet potworny do Londynu i klucze do domu:(
Sytuacja się pogorszyła, gdy wróciłam w poprzednie miejsce z nadzieją, że ją tam znajdę, ale dowiedziałam się tylko, że nikt z prowadzących
nic nie widział i nikt nic nie znalazł:(
Postawiłam na nogi cały budynek i w ciągu 15 min. oczekiwania chyba postarzałam się o jakieś dwa lata. 
Ostatecznie okazało się, że wziął ją wcześniej jeden z dyrektorów regionalnych, który był ze mną w tym samym pomieszczeniu i przyniósł
na salę, w której wszyscy słuchali ostatnich podsumowań:)
Jak zobaczyłam go w drzwiach z tą torebka, to chciałam uściskać bez względu na prowadzone szkolenie.
Niesamowita ulga, choć ból głowy trzymał mnie jeszcze do późnego wieczoru!
Miłego weekendu!





Brak komentarzy: