1. Dzień Pamięci przy Katedrze św. Pawła...
2. "Children in Need" przy stacji BBC
3. Wizyta w WC kafejce - "Attendant"
4. Jesienne wieczory kulturalne...
- w kinie - "Kapitan Phillips" w reż. Petera Greengrassa
- w teatrze - "Kochanie na kredyt" w reż. Olafa Lubaszenko
- a w domowym zaciszu - czytanie na zawołanie:)
6. Do świąt coraz bliżej, co widać i słychać nawet w pracy...
7. Szary listopad służył słuchaniu piosenki Jonasza Kofty - "Koniec dnia" w wykonaniu Kasi Groniec...
A czerwonym winem też już mi pachnie, szczególnie tym grzanym... z przyprawami:)
8. Przy okazji... jutro Andrzejki (patron Szkocji), więc bawcie się w woskowym klimacie, a przede wszystkim w doborowym towarzystwie
i... wywróżcie sobie jak najlepszą przyszłość:)
Tylko nie zapomnijcie złożyć życzeń znajomym Solenizantom, a ja już dziś, życzę Wam miłego, listopadowo - grudniowego weekendu!
Paa!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz