24 maja 2012

Angielska moda

Zajrzało do nas słońce i zrobiło się na tyle ciepło, że zaczęliśmy zrzucać jesienne pancerzyki.
W końcu czas letni nastał... piszę w końcu, bo przestałam już wierzyć, że do zimy coś się w tej kwestii drastycznie zmieni.
A sama pogoda to ogromnie ważny temat w codziennych konwersacjach... 
Może się pojawić na początku znajomości z nieznajomym, w krępującej ciszy, czy właśnie wtedy, gdy nagle coś wyjątkowego się w tej aurze zdarzyło lub zdarzy. 
Temat pogody, można uczynić tematem przewodnim zawsze i wszędzie, a nawet jedynym... szczególnie gdy jest to pogoda angielska...
Tutaj wiecznie narzeka się jak pada deszcz... że znów pada lub, że wciaż... a od kilku dni narzeka sie na słońce, że świeci zbyt słabo i że wciąż jest go tak mało...
Z brakiem tego słońca, to akurat prawda, nikt nie jest zadowolony, brakuje go tu notorycznie, dlatego jednym z dziesięciu najlepiej sprzedających się produktów są oczywiście samoopalacze, bronzery i wszystko to, co gwarantuje jakiekolwiek zaciemnienie każdej skórnej jasności...
Sprzedają się jak świeże bułeczki, czy to latem czy to zimą, od święta i na co dzień, ponieważ naturalne słońce nie ma żadnych szans
na zadomowienie się tutaj na dłużej i ogrzanie swym naturalnym ciepłem, całej wyspiarskiej populacji. 
Trzeba więc ratować się sztucznym "koloryzaczem", by nie odstawać od reszty tego świata.
Mimo wysokiej temperatury powietrza, ludzie jakby z rezerwą podchodzą do tej zmiany, a wciąż obawiając się powrotu chmurnych i wietrznych klimatów, przezornie, zawsze mają przy sobie parasolki. 
Są gotowi na każdą pogodową ewentualność, dlatego data w kalendarzu nie ma żadnego znaczenia.


Czy to wiosną, czy latem, kobitki do zwiewnych sukienek zakładają ciepłe rajstopy, a nawet kozaki, a na przykład faceci w grudniowe poranki widywani są w sandałach, zestawianych z puchową kurtką i futrzanym kapturem...



Ponieważ w tym wszystkim ważna jest jeszcze sama moda, to taki ich urok, taki styl!
A propos... ostatni trend w modzie to trzymanie Iphone'a w dłoni... mimo, że nikt nie dzwoni... ot tak, żeby wszyscy widzieli, że jest!
Na szczeście nie każdy jest jej ofiarą... bo ta moda jest naprawde specyficzna...






Brak komentarzy: