17 sierpnia 2012

Symbol miasta - Świątynia Wang


Relacji z Karpacza ciąg dalszy...
Każdy, kto słyszał o tym mieście lub tu przyjeżdzał wie, że oprócz Śnieżki z jej charakterystycznym schroniskiem, kolejnym symbolem miasta jest... Świątynia Wang, która stanowi bezcenne dzieło sztuki.
Ten norweski kościółek zbudowany został na przełomie XII i XIII wieku i przeniesiony do Karpacza w XIX wieku, dzięki hrabinie Fryderyce von Reden, gdzie do dziś świątynia pełni swoje funkcje sakralne, jako parafia ewangelicka, a do budowy której nie użyto ani jednego gwoździa.
Do II wojny światowej miał opinie łączenia szczęśliwych małżeństw, dlatego na miejsce zjeżdżały się tłumnie pary z całej Rzeszy, a w pobliskim pensjonacie, odbywały się huczne wesela.
Dziś kościół odwiedzają równie tłumnie turyści z różnych stron Polski i świata, podziwiając jego architekturę i zabytkowy cmentarz.



Tradycyjnie, na koniec wycieczki, turyści wrzucają monety do pobliskiej fontanny, z życzeniem powrotu... w niedalekiej przyszłości... 
Ja też to zrobiłam w 1997 roku... i po 15 latach znów mogłam odwiedzić to miejsce, osobiście.




Brak komentarzy: