13 września 2012

W wolnym czasie, po pracy...


Wrześniowa pogoda zaskakuje... Wciąż jest ciepło, słonecznie i kto wie, czy nie jeszcze ładniej niż w lipcu, kiedy ilość deszczu, przekroczyła średnie opady. 
Trudno nie skorzystać z tych, wciąż wysokich temperatur i wybrać się na spacer, szczególnie jak niedaleko od domu, 
a z dala od zgiełku miasta, znajduje się Alexandra Park - jeden z moich ulubionych w okolicy...


Można tam pospacerować wokół jeziora, posiedzieć z książka na trawie, czy ze znajomymi przy kawie. 
Przy dobrej pogodzie można też podziwiać panoramę miasta, czy pokarmić jelenie... 


W górującym nad parkiem Alexandra Palace, można obejrzeć okolicznościowe wystawy i przez cały rok, korzystać z lodowiska.


To właśnie w tym parku organizowane są także różnego rodzaju koncerty i pokazy sztucznych ogni, przy okazji listopadowej Bonfire Night,
czy Nowego Roku.
Tu przebiegła sztafeta z ogniem olimpijskim i tu... mam najbliżej, by poczuć prawdziwą ciszę w tym ogromnym mieście.


Wszystko... dla wszystkich... na 196 akrach!






Brak komentarzy: