Słowo na niedzielę (10)
"(...) Mój dawny narzeczony mówił do mnie: Kochanie, zrób sobie nosek.
Moje ulubione zdania z dzieciństwa to: Ubierz się jak dziewczynka albo Włóż długi rękaw, bo masz piegi.
Zatem golf to moja ulubiona stylizacja, a grzywka na nos to moja ulubiona fryzura. Jeszcze okulary, czapka i w wieku 42 lat
wyglądam jak ta lala (...)
wyglądam jak ta lala (...)
Ale stylisty nie zatrudnię. On mi powie, w czym mi dobrze, a ja uwielbiam stan, kiedy mi niedobrze.
Kiedy mam niemodny zestaw w niemodny sposób włożony Bez nadmiaru czasu, ale
z chęcią wyjścia z domu, a to już coś (...)."
Kiedy mam niemodny zestaw w niemodny sposób włożony Bez nadmiaru czasu, ale
z chęcią wyjścia z domu, a to już coś (...)."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz