Słowo na niedzielę (36)
Nie marki o nim decydują.
Można połączyć zwykły podkoszulek z rzeczami
z sieciowego sklepu, dopasowanymi do sylwetki u krawca i wyglądać świetnie.
Nie rozumiem tłumaczenia: jestem źle ubrany, bo nie mam pieniędzy. Ciuchy to tylko elementy składowe.
Kiedy idziesz do sklepu spożywczego, kupujesz zwykłe składniki, a potem możesz przyrządzić z nich fantastyczną potrawę według własnego pomysłu.
Z ubraniem jest podobnie..."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz