SŁOWO do SŁOWA

Coś dla oka, coś dla ducha, coś dla ciała i coś na ząb... czyli subiektywna rzeczywistość w słowach kilku...

16 lipca 2012

From London... with love

Autor: Ola o 23:57

Etykiety: Coś dla Oka, Coś z Londynu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nowszy post Starszy post Strona główna

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)

O mnie

Ola: Tym, którzy mnie nie znają... informuję, że nie cierpię stagnacji oraz rutyny, a pisać, czytać i fotografować, mogłabym bez końca. Jestem emigrantką z wyboru i choć przyszły port czeka w Gdyni, to trudno jednoznacznie stwierdzic, gdzie ta fala życia poniesie mnie dalej... W celu bliższego poznania... zapraszam do czytania! Pozdrawiam, Ola!

Wyświetl mój pełny profil

Lost in translation

Najchętniej czytane

"Hugo i jego wynalazek"

Widzieliście film "Hugo" oparty na książce Briana Selznicka? Ja nadrobiłam tę zaległość dopiero przedwczoraj i polecam wszystkim,...
Rower

Od początku wiosny marzę o rowerze;) Z dnia na dzień, myśl o posiadaniu jednośladu przeradza się w coraz większą obsesję i równa się row...

Z różnych dziedzin

Coś dla Ciała (78)
Coś dla Ducha (77)
Coś dla Oka (161)
Coś do Zapamiętania (90)
Coś na Ząb (56)
Coś z Londynu (246)

Tam zaglądam

Kulturalnie

Co, gdzie, kiedy?
Półki z książkami
Szkiełko i oko

Archiwum

kwietnia 2014 (2)
marca 2014 (14)
lutego 2014 (16)
stycznia 2014 (17)
grudnia 2013 (20)
listopada 2013 (17)
października 2013 (17)
września 2013 (19)
sierpnia 2013 (17)
lipca 2013 (21)
czerwca 2013 (19)
maja 2013 (22)
kwietnia 2013 (16)
marca 2013 (29)
lutego 2013 (28)
stycznia 2013 (27)
grudnia 2012 (29)
listopada 2012 (30)
października 2012 (31)
września 2012 (30)
sierpnia 2012 (22)
lipca 2012 (23)
czerwca 2012 (22)
maja 2012 (13)

"Od słowa do słowa idzie czasem człowiek całe życie" St. Jerzy Lec

Motyw Rewelacja. Obsługiwane przez usługę Blogger.