Coś od... Krystyny Kofty

Słowo na niedzielę (19)

"(...) Nogi części osobników, zwłaszcza zaś osobniczek, są w zaniku. Niby-nóżki.

Cienkie nogi modelek, ważących 45 kilogramów przy wzroście 190 cm, dodatkowo wydłużone obcasami na platformach, nie nadają się do chodzenia.

Jednak niektóre osoby sądzą, że to obowiązująca moda i kuśtykają w takim obuwiu po bruku warszawskim, zachowanym gdzieniegdzie z powodów sentymentalnych.

Nie sądźcie, że Monika Olejnik prezentująca wspaniałą kolekcję butów w swoim programie, chodzi w czymś takim po ulicy!

Mówi się i pisze, że noga na wysokim obcasie wygląda sexy. Cóż, różne są upodobania seksualne.

Według mnie kobieta idąca kolanami do przodu i tracąca równowagę na nierównych płytach chodnikowych kojarzy mi się raczej z łożem rehabilitacyjnym niż z seksem (...)"