Niestety to, co dobre szybko się kończy - dni wolne od pracy też:(
Przez ostatni tydzień byłam aktywnym przewodnikiem po Londynie i towarzyszem podróży do St. Albans oraz Brighton, dlatego moje pisanie zeszło na dalszy plan...
Przez ostatni tydzień byłam aktywnym przewodnikiem po Londynie i towarzyszem podróży do St. Albans oraz Brighton, dlatego moje pisanie zeszło na dalszy plan...
Powód był bardzo ważny, ponieważ gościłam u siebie moją Mamę i Jej siostrę!
Dopiero, co planowałam jak to będzie, a już trzeba było pomachać gościom na pożegnanie...
Smutno mi tutaj teraz i pusto, dlatego zamierzam trochę powspominać, by wrócić do miejsc, które razem widzieliśmy i przedłużyć rodzinne chwile...
W najbliższym czasie zamieszczę więc na blogu to, co moje oczy widziały, czyli ostatni tydzień w odcinkach:)
W najbliższym czasie zamieszczę więc na blogu to, co moje oczy widziały, czyli ostatni tydzień w odcinkach:)
A, że sporo się działo... i fotografowało (jak zwykle przy takich okazjach), to taki "foto-spacer" będzie dla mnie najlepszą terapią...
Miłego poniedziałku!